Ekspert ds. Norwegii Fjörtoft ostrzega Salzburg przed szczególnym „duchem” Bergen

Jan Aage Fjörtoft od lat pracuje jako komentator telewizyjny w swojej rodzinnej Norwegii. 58-letni były napastnik niekoniecznie uważa, że wicemistrz Austrii, Red Bull Salzburg, jest faworytem w meczu eliminacji Ligi Mistrzów z Brann Bergen.
Jego słowa zostały usłyszane: Jan Aage Fjörtoft jest szanowanym ekspertem telewizyjnym w Norwegii. APA
Jan Aage Fjörtoft przewiduje trudne spotkanie dla Red Bull Salzburg w pierwszym meczu eliminacji Ligi Mistrzów w środę (godz. 19:00, NA ŻYWO! na kickerze) w Bergen przeciwko SK Brann . „W Austrii ludzie mogą uważać Salzburg za zdecydowanych faworytów. Ale nie w moim odczuciu” – zapewnił były zawodnik Rapidu Wiedeń, który pracuje również jako komentator telewizyjny w rodzinnej Norwegii. „Nie byłoby dla mnie zaskoczeniem, gdyby Brann pokonał Bergen w dwóch meczach”.
Pierwszy mecz odbędzie się w drugim co do wielkości mieście Norwegii, liczącym niecałe 300 000 mieszkańców, na porośniętym fiordami południowo-zachodnim wybrzeżu kraju. Bergen ma bardzo wyrazistą tożsamość i czasami nawet nie uważa się za część Norwegii, powiedział Fjörtoft ze śmiechem. „Kibice Salzburga będą zaskoczeni pasją kibiców. Zawsze wspierają drużynę. My przeciwko wszystkim, to ich duch”. Stadion Brann, gdzie norwescy wicemistrzowie przegrali tylko jeden mecz ligowy od września, ma pojemność 16 750 kibiców.
Półtora tygodnia temu drużyna, która zajęła drugie miejsce, pokonała lidera ligi, Vikinga Stavanger, 3:1 w tym samym starciu. „To wielka rywalizacja. Pewność siebie, którą wynieśli z tego meczu, jest bardzo ważna” – wyjaśnił Fjörtoft. Jednak próba generalna na sztucznej murawie w KFUM Oslo zakończyła się porażką 0:2. 58-latek nie uważa, że pełna gra Branna w norweskich mistrzostwach świata jest jego dużą zaletą, biorąc pod uwagę udział Salzburga w Klubowych Mistrzostwach Świata. Jednak norweskie drużyny zawsze bardzo skrupulatnie przygotowują się do gry. „Przeanalizowali Salzburg w stu procentach”.
Podobne filozofie gierIch filozofie gry nie różnią się zbytnio. Brann, pod wodzą islandzkiego trenera Freyra Alexanderssona (42), który prowadzi drużynę od stycznia, również stosuje system 4-3-3, aby skupić się na przejmowaniu piłki. „Najważniejsza jest ich przejrzysta struktura. Ich wspólny pressing jest imponujący” – powiedział Fjörtoft. Były napastnik reprezentacji pochwalił również defensywną czwórkę obrońców – a zwłaszcza środkowego obrońcę Eivinga Hellanda. „Ma 20 lat i ma ogromną siłę przebicia”. Fjörtoft wymienił także Duńczyka Emila Kornviga w obronie i kapitana Felixa Horna Myhre w środku pomocy jako innych kluczowych zawodników. Ten ostatni zapewnił Norwegii prowadzenie 1:0 w wygranym 2:1 meczu u siebie z Austrią w Lidze Narodów w zeszłym roku.

Dwa tygodnie temu Brann sprzedał swojego najlepszego strzelca, Aune Heggebö, do West Bromwich Albion w drugiej lidze angielskiej. Za kwotę 5,5 miliona euro, 23-latek wyprzedził Austriaka Paula Scharnera, który dołączył do Wigan pod koniec 2005 roku za około 3,5 miliona euro, stając się najdroższym transferem w historii klubu. Zamiast Heggebö, w ataku rywali Salzburga będzie teraz mierzący 173 cm wzrostu były reprezentant Bard Finne.
Drużyna kobieca jako wzór do naśladowaniaW zeszłym roku „Bergens stolthet” (Duma Bergen) zajęła drugie miejsce w lidze, za półfinalistą Ligi Europy FK Bodö/Glimt. Według Fjörtofta, żeńska drużyna Brann, która dotarła do ćwierćfinału Ligi Mistrzów w 2024 roku, miała znaczący wpływ na wynik. „To wzbudziło duże zainteresowanie Bergen. Teraz mężczyźni również chcą europejskiej przygody”.
Ogólnie rzecz biorąc, żeńskie drużyny mają pozytywny wpływ na wiele męskich drużyn w Norwegii. Brann, na przykład, może pochwalić się wyjątkowym talentem w postaci Signe Gaupset. 20-latka zaimponowała w niedawnym meczu Mistrzostw Europy z Islandią (4:3), strzelając dwa gole i zaliczając dwie asysty, a także była najlepszą zawodniczką Norwegii w przegranym ćwierćfinale z Włochami (1:2). Fjörtoft: „Ma 20 lat i gra w Brann Bergen. Zawodniczki również widzą, że można się tu rozwijać”.
Fjörtoft określił postęp w europejskiej piłce nożnej kobiet w kontekście trwających Mistrzostw Europy w Szwajcarii jako „sensacyjny”. Jego ocena: „Gdyby piłka nożna kobiet była osobną dyscypliną, ustępowałaby jedynie piłce nożnej mężczyzn w Norwegii – a wszyscy mówią o narodzie narciarzy”. Norwegia była kiedyś potęgą w piłce nożnej kobiet, dwukrotnie zdobywając tytuł mistrzyni Europy i zwyciężając w Mistrzostwach Świata w 1995 roku. Jednak w ostatnich latach konkurencja wzrosła, a Hiszpania, Anglia, Francja i Włochy intensywnie inwestują w piłkę nożną kobiet. Fjörtoft podkreślił, że wokół Gaupset jest wielu utalentowanych młodych zawodniczek. „Dlatego następną rzeczą, którą musimy zrobić w Norwegii, jest zmiana pokoleniowa”.
Przeczytaj także: „Wspaniała opcja”: Czy gwiazda Salzburga Gloukh przejdzie do Eredivisie?
